piątek, 25 października 2024

Niegrzeczne wyrażenia nauczycieli



1. Do jasnej małpy! Do grzyba pana! (Tych zwrotów używam w swojej twórczości ;P).

2. W pale się nie mieści.

3. Pies by nie wziął, gdyby suka nie dała.



4. Chromolę.

 



5. Gnoić (o Kubie Wojewódzkim jako jurorze ,,Idola''). 

6. Fiu - bziu (poznane na studiach).

7. Ja pierdziu!



8. Przechlapane.

9. Dzieciary.

10. Są lepsze ścierki.

11. Przegiąłeś pałę.

12. Srutu - tutu, majtki z drutu (słowa polonisty o sztuce sakralnej). 



Zastrzegam solennie, że poniższych zwrotów nauczyłem się od swoich nauczycieli, a nie kolegów.

Obserwacje przyrodnicze



 W tym miesiącu widziałem w Szczecinie gołębia jedzącego pączka i trójnogiego psa na spacerze. Choć brzmi to może jak kolejne opisy moich snów, wymienione zwierzęta widziałem na jawie. ,,Nawet najbardziej szara rzeczywistość może przerosnąć fikcję'' - mawiał ks. Marcin Burak, jeden z bohaterów mojej powieści ,,Pawlaczyca''. 

Emilcin

 

,,Ludzie lubią sensacje. Szare życie mają na co dzień’’  
- Tytus de Zoo



Emilcin, nazywany ,,polskim Roswell’’ 1 jest wsią w województwie lubelskim w Polsce. Zdobyła rozgłos w maju 1978 roku dzięki rzekomemu spotkaniu 71 – letniego rolnika, Jana Wolskiego ( 1907 – 1990) z dwoma kosmitami 2. Ubrani w czarne kombinezony mieli zieloną skórę, płaskie twarze ze skośnymi oczami i palce spięte błoną. Porozumiewali się piskliwym głosem. Najpierw wskoczyli na furmankę Wolskiego, a następnie zabrali go na pokład srebrnego statku kosmicznego, unoszącego się nad łąką. Wewnątrz pojazdu znajdowały się kawki i wrony. Kosmici poddali Ziemianina nieszkodliwym badaniom za pomocą przyrządów przypominających talerzyki. Wolski grzecznie odmówił, gdy przybysze z Kosmosu poczęstowali go swym przysmakiem, przypominającym sople lodu.



Bliskie spotkanie trzeciego stopnia stało się światową sensacją. Jan Wolski był powszechnie uważany za człowieka prawdomównego. O swojej przygodzie opowiedział synom, którzy opowiedzieli o niej następnym osobom. Sprawę badała MO, lekarz psychiatra (dr Ryszard Krasilewicz zaprzeczył skłonności Wolski ego do konfabulacji) oraz dwóch rywalizujących ze sobą ufologów: Zbigniewa Blanię – Bolnara (1948 – 2003), późniejszego autora książki ,,Zdarzenie w Emilcinie’’ i Witolda Wawrzonka (zmarłego z 2002 roku). W 1978 r. powstał film dokumentalny ,,Odwiedziny, czyli u progu tajemnicy’’. Wydarzeniom w Emilcinie został również poświęcony komiks ,,Przybysze’’ Grzegorza Rosińskiego, opublikowanie w 27 numerze kultowego czasopisma ,,Relax’’ 3.



Dziś w Emilcinie stoi jedyny pomnik UFO w Polsce. Został odsłonięty 15 października 2005 roku przez ufologiczną Fundację Nautilius. Napis na monumencie głosi:


,,10 maja 1978 r. w EMILCINIE wylądował obiekt UFO. Prawda nas jeszcze zadziwi… FUNDACJA NAUTILIUS 2005’’.



W 2012 r. publicysta Bartosz Rdułtowski w książce ,,Tajne operacje. PRL i UFO’’ (powyżej: zdjęcie z jego bloga) wysunął zarzut oszustwa. Jego zdaniem Wawrzonek mszcząc się na Blani, zahipnotyzował Jana Wolskiego, przekazując mu urojenia o UFO. Rdułtowski powiedział w wywiadzie dla Onetu:


,,odkupiłem je [archiwum Blani] od rodziny. Tam były min. kasety z nagraniami tego, co robił w Emilcinie. Słuchając ich, włos na głowie mi się jeżył. Okazało się, że to nie było żadne śledztwo, tylko na siłę uwiarygadnianie z góry przyjętej tezy. To była farsa’’.


Jak wyjaśnia Rdułtowski:


,,Rzekomy drugi świadek, 6 – letni Adaś Popiołek był tak przesłuchiwany przez Blanię, żeby wymóc na nim właściwe reakcje. Mama chłopca co jest na tych nagraniach, że jej syn o wszystkim opowiedział jej już po tym, jak o zdarzeniu było głośno na wsi. Blania to zignorował i dalej tak przepytywał Adasia, żeby ten zmienił zeznania i uwiarygodnił relację Wolskiego’’.


Oba powyższe cytaty znajdują się na stronie ,,Noizz’’.



Z kolei Krzysztof Drozd twierdzi, że całe wydarzenie było żartem lotników, spłatanych niepiśmiennemu chłopu, który nawet nie posiadał telewizora.



W latach 70 – tych pisarz science fiction Stanisław Lem (1921 – 2006) 4 sceptycznie odnosił się do relacji z Emilcina, podobnie jak i do innych przekazów o UFO.



Istnieją też przesłanki, że cała sprawa była operacją SB, mającą odciągnąć uwagę społeczeństwa od poważnych tematów.


,, … 3 tygodnie przed pierwszą pielgrzymką Jana Pawła II do Polski w 1979 roku komuchy przeprali mózg jakiemuś niepiśmiennemu chłopu ze wsi Emilcin i ten rozpowiadał później, że widział UFO i zielone ludziki. Przez cały PRL komuna tuszowała wszelkie obserwacje latających obiektów jako potencjalne wrogie statki szpiegowskie ‘kapitalistów’. A wtedy po raz pierwszy nie tylko nie wyciszyła sprawy, ale reżimowe rozgłośnie jeszcze ją nagłośniły. Wnioski wyciągnij sam’’ - wpis użytkownika borsukzlasu z 6 marca 2017 r. na forum ,,Wykop’’ pod tematem: ,,Kim jest Janusz BIESZK? Guru Lechitów to agent wojskowych służb PRL i ‘ufolog’’.


W tym kontekście niepokojąco brzmi artykuł z ówczesnej prasy, wspierającej ateistyczny reżim: ,,Boga nie ma, UFO jest. Rozmowa z dr. Zbigniewem Blanią – Bolnarem, ufologiem’’. Jan Wolski do śmierci wierzył, że naprawdę spotkał kosmitów…



1 Odsyłam do posta: ,,Roswell’’.

2 Odsyłam do posta: ,,UFO i cywilizacje pozaziemskie’’.

3 Odsyłam do postów: ,,Relax. Antologia opowieści rysunkowych’’ i ,,’Relax’ po raz drugi’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Stanisław Lem’’.