,,Takie zaś nauki przede wszystkim powstrzymują kobiety od głupstw. Kobieta studiująca geometrię będzie się wstydziła tańczyć i nie uwierzy w czarodziejskie zaklęcia, oczarowana słowami Platona i Ksenofonta. A gdy jej jaka baba zacznie obiecywać, że ściągnie księżyc z nieba, śmiać się tylko będzie z głupoty i nieuctwa wierzących w takie rzeczy kobiet, sama mając pojęcie o astronomii i wiedząc, że niejaka Aglaonike, córka Tesalczyka Hegetora, ponieważ znała się na zaćmieniach księżyca w pełni i zawczasu wiedziała, kiedy się zdarza, że cień ziemi go zasłania, oszukiwała kobiety, wmawiając im, że sama ściąga księżyc'' - Plutarch z Cheronei ,,Zalecenia małżeńskie''