,, [...] Europa, Azja i Libia były kiedyś wyspami, dookoła otoczonymi oceanem. Jedyny stały ląd znajdował się poza granicami tego świata. Był on niezmiernie wielki i żyły na nim ogromne zwierzęta. Także ludzie, którzy tam mieszkali, przewyższali wzrostem mieszkańców naszej ziemi. W licznych wielkich miastach panowały zupełnie inne prawa i zwyczaje niż u nas. Dwa miasta były tam szczególnie duże, choć poza tym nie miały ze sobą nic wspólnego. Jedno nazywało się 'Wojenne', drugie 'Pokojowe'. Mieszkańcy tego drugiego żyli w spokoju i dobrobycie. Płody ziemi zbierali bez pługa i wołów, bez uprawiania roli i siewu. O chorobach - dodał Silen - nie mieli wprost pojęcia i całe ich życie upływało na zabawie i w radości. Żyli bez winy i grzechu, znajdując za to uznanie u bogów. W przeciwieństwie do nich mieszkańcy pierwszego miasta, wojowniczego, byli kłótliwi, wdrożeni do broni, dążyli stale do ujarzmiania swych sąsiadów, ażeby ich miasto zapanowało nad innymi narodami. Liczba mieszkańców wynosiła nie mniej niż dwa miliony. Aczkolwiek rzadko, ale niektórzy umierali z ran otrzymanych na wojnie kamieniami lub kijami, bo żelazem nie mogli być zranieni. Złota i srebra mieli pod dostatkiem, cenili je niżej niż my złoto. Kiedyś - opowiadał dalej Silen - dokonali próby napadu na nasze wyspy, przerzucili przez Ocean dziesięć milionów ludzi i dotarli aż do Hiperborejczyków. Stwierdziwszy jednak, że naród ten, chociaż szczęśliwy, jest biedny i nędzny, poczuli taką wzgardę, że zrezygnowali z dalszego marszu'' - Klaudiusz Elian ,,Poikile historia'', II - III wiek n. e.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz