,,Biblia przedstawia Boga jako lwa ryczącego nad zdobyczą, nie lękającego się krzyków nadbiegających pasterzy, lwa, który sam obroni Jeruzalem (Izajasz 31,4), albo jako lwa polującego na człowieka (Hiob 10,16). Przerażający, obezwładniający ryk lwa szczególnie kojarzy się autorom biblijnym z potęgą Jahwe, np. Ozeasz (11,10) lub Amos (3,8): 'Gdy lew zaryczy, któż by się nie bał? Gdy Pan każe, któż by nie prorokował?'
Lew w śrdw. - zmartwychwstanie (Chrystusa), w związku z ówczesnym poglądem, że lwy rodzą się martwe, a budzi je do życia po trzech dniach oddech lub ryk ojca. Wyobrażenia ryczącego lwa nieraz symbolizowały zmartwychwstanie ciał w Dzień Sądu. [...] jako wyobrażenie Chrystusa występuje dopiero od czasów, kiedy zatarła się pamięć o ludziach rzucanych na pastwę lwom w cyrkach rzymskich. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Słownik symboli''
Do tego należy jeszcze wspomnieć fragment proroctwa: ,,Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy'' (Ap 5,5) odnoszącym się do Jezusa Chrystusa i ... koszmary C. S. Lewisa o lwach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz