,,Moja Europa, Pan nad tobą płacze,
Ty zabijasz proroków, wolisz żyć w kłamstwie
W siatce pozorów, w blichtrze kolorów
za trzydzieści srebrników kupujesz
względny spokój.
[…]
Jest historia pełna Boga i wielkich dat.
Dwa tysiące lat chrześcijaństwa,
Wzlotów ducha, wojen, draństwa,
Krwawe dłonie Piłatowe,
cmentarzysko szans’’
- Mariusz Kozubek ,,Moja Europo’’ (fragment)
Jean Raspail (1925 – 2020) był francuskim pisarzem i podróżnikiem, katolikiem i monarchistą. Napisał takie książki jak: ,,Huzarzy’’, ,Król Patagonii’’, ,,Król zza morza’’, ,,Miłosierdzie’’, ,,Na królewskim szlaku’’, ,,Obóz świętych’’, ,,Oczy Ireny’’ (fantasy), ,,Pierścień rybaka’’, ,,Sire’’ i wiele innych.
Na studiach przeczytałem jego powieść ,,Siedmiu jeźdźców opuściło Miasto o zmroku przez Bramę Zachodnią, której nikt już nie strzegł...’’ (franc. ,,Sept caveliers quittèrent le ville ou crépuscule par la porta de ‘Ouest qui n’était plus gardée’’) z 1993 r. (wyd. pol. 2009 rok). Jest to nietypowy utwór fantasy, w którym nie ma magii.
W równoległym świecie, pełnym odniesień do chrześcijańskiej historii Europy znajdowała się umierające Miasto, graniczące z Republiką Dolin, które dni swojej świetności miało już za sobą. Jego jurysdykcji podlegały w przeszłości: Port wraz z latarnią morską, wsie Święty Piotrowin i Święty Gall, opactwo w Zurfenbergu i Sefarea z jej międzynarodowym mostem. Miastem władali dziedziczni książęta (od XVIII wieku posiadający piękną kolekcję marionetek) z dynastii założonej przez św. Ulika. Ostatnim władcą był książę Welf III mający córkę Miriam. Na złoto – czarnej fladze Miasta były wyobrażone trzy białe orliki. Kluczową rolę w kulturze duchowej Miasta odgrywały wiersze Wilhelma Kostrowickiego. Jego pierwowzorem był francuski poeta Guillaume Apollinaire (1880 – 1918), z pochodzenia Polak.
Była to cywilizacja schyłkowa, zniszczona przez epidemię (Raspail pisał to na długo przed pandemią koronawirusa w 2020 r.!) i pobłażliwość księcia wobec lewaków. Umysły mieszkańców Miasta były zaćmione w wyniku trucia się narkotycznym grzybem (fungus toxicus). Pod jego wpływem miał wybuchł straszliwy bunt niezwykle agresywnych i wulgarnych dzieci, który zaczął się od zniszczenia królewskich marionetek podczas przyjęcia dla prymusów w Boże Narodzenie. W wydarzeniu tym można dostrzec ślady studenckiej rewolty z 1968 r. jaka przetoczyła się przez kraje Zachodu i do dziś wywiera złowrogie skutki. W Mieście niszczonym przez hordy młodych, nihilistycznych buntowników, miały miejsce straszliwe akty wandalizmu. Większość obywateli Miasta uciekła z niego w popłochu.
Pojawia się również krytyka Freuda i opierającej się na jego teoriach, szkoły frankfurckiej:
,,Jeden z uczonych, żydowskich medyków Miasta mówił o ‘podświadomych znaczeniach pozbawionych logiki zachowań świadomych, o przenoszeniu konfliktu i objawach neurotycznych wywołanych nadmierną presją wymogów społecznych i moralnych’’’ - Jean Raspail ,,Siedmiu jeźdźców’’
Umierający książę Welf III wysłał tytułowych siedmiu jeźdźców z misją doręczenia listu jego córce, księżniczce Miriam. W skład ekspedycji weszli:
- pułkownik – major Sylwiusz von Pikkendorff, który skrycie kochał księżniczkę Miriam i dowodził wyprawą,
- biskup koadiutor Miasta, Osmond Van Beck; przedsoborowy hierarcha katolicki, który znał się na sztuce i zastrzelił chłopca w samoobronie. Przypominał trochę Gandalfa, zwłaszcza w scenie, gdy konsekrował bojaźliwego zakrystiana Juliusza na księdza (przypomina mi to scenę obarczenia Froda misją zniszczenia Pierścienia). Widząc powszechną degenerację świata, odczuwał trudności w wierze. Ostatecznie osiadł w opuszczonym klasztorze w Zurfenbergu,
- chorąży Maksymilian Bazin de Bourg z pułku artylerii,
- porucznik Ryszard Tancrède z pułku kawalerii,
- brygadier Wasyl Clément ze szwadronu zwiadowców pułku kawalerii, były towarzysz broni Kostrowickiego na wojnie z Czeczenami,
- starszy koniuszy Abaj; szlachetny i zżyty z przyrodą poganin z z plemienia Ołmiatów (możliwe nawiązanie do mongolskiego plemienia Ojratów),
- młody kadet Stanisław Vénier z Akademii Wojskowej, dobry strzelec i kobieciarz, który miał dziecko z prostytutką Fedorą, która jako jedna z nielicznych pozostała w Mieście.
Rolę antagonisty pełnił Siergiej Alraman, okrutny wódz Czeczenów, prześladujący chrześcijaństwo. Miał oswojonego orła imieniem Draa, który służył mu za szpiega i posłańca. Niczym biblijny Herod kazał mordować niemowlęta, poszukując syna Ryszarda Tancreda i prostytutki Natalii. Na starość zginął z ręki owego młodzieńca, który pomścił na nim krzywdy swej matki.
Powieść stanowi przestrogę przed odrzuceniem chrześcijańskich wartości. Ma wymowę raczej pesymistyczną. Drużyna rozpadła się, zaś Sylwiusz i Maksymilian przenieśli się pociągiem z Seferei do współczesnej Francji. Oceniam ją jako najlepszą z dotąd czytanych przeze mnie książek Raspaila :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz