Śniło mi się, że:
- miałem w domu czerwonego mastyfa tybetańskiego,
- polonistka, pani Anna ov Scareyova kazała mi napisać wypracowanie o pterozaurach i prehistorycznych gadach wodnych,
- w czasach starożytnych Rzymian stada pterozaurów leciały nad Morze Czarne i masowo ginęły u kresu wędrówki, rozmyślając o tym chroniłem się pod wiatą przed deszczem,
- w USA pterodaktyl wystartował w wyborach prezydenckich i wygrał mimo nacisków złośliwej dziewczyny, która chciała go zniechęcić,
- potomkami myszy były kilkucentymetrowe, prehistoryczne ssaki morskie podobne do ryb i węży, które określano jako ,,ślepy zaułek ewolucji'',
- w rozmowie z dwoma mormonami mówiłem, że to dobrze, iż w USA podczas kampanii prezydenckiej podaje się informacje o ludziach z otoczenia przyszłego prezydenta i że tak samo powinno być w Polsce, gdy zostało to wprowadzone dowiedziałem się, że Agata Kornhauser Duda należała do UB; gdy sam wystartowałem w wyborach prezydenckich, media zaczęły podawać informacje o woźnej ze szkoły, do której chodziłem,
- byłem muzułmanką i chciałem zarabiać na życie udziałem w wyścigach samochodowych,
- poszedłem do Empiku gdzie J. K. Rowling czytała mi pierwszy tom napisanych przez nią ,,Mrocznych materii'', w książce występowały anioły Razjel i św. Gabriel Archanioł co uznałem za plagiat ,,Bram Światłości'' Mai Lidii Kossakowskiej,
- kiedy poszedłem do kościoła, ksiądz zamiast odprawić Mszę Świętą, kazał wiernym obu płci malować ławki smołą i okręcać je biczami, martwiłem się, że ,,mam dwie lewe ręce do pracy'',
- chciałem się wyspowiadać z tego, że spojrzałem na logo TVN - u, które ukazało się na niebie, aby dowiedzieć się o żołnierzach Wojsk Obrony Terytorialnej,
- mówiłem Mai Lidii Kossakowskiej, że czytałem książkę św. Ludwika Marii Grignon de Montfort,
- jakiś heretyk powiedział, że Jezus był Maryją, a Maryja była zła, odparłem, że to Wielka Bogini była zła,
- ucieszyłem się gdy znalazłem cytaty ze zbioru opowiadań ,,Wymrocze'' (min. opowiadanie ,,Wyprawa Drabara'') w książce o Łodzi,
- Rustam był jasnowłosym Chińczykiem, który w służbie u króla perskiego walczył ze smokami, dewami i czarnym potworem o imieniu Nienasycenie,
- byłem starożytnym Grekiem i wyskoczyłem z tramwaju, który mnie potem gonił po chodniku, usłyszałem komentarz Rafała Dębskiego, że tramwaje są groźne dla klonów zdążających do pracy,
- uważałem, że Słowiańszczyzna jest centrum Wszechświata i w czasie wakacji w Zieleniewie złożyłem ofiarę ptaku pajurowi z wierzeń rumuńskich, który przypominał pelikana,
- kagoty były strasznymi potworami, które chciały mnie zjeść,
- św. Tomasz Apostoł wynalazł deparchator i przed podróżą do Indii dał jeden egzemplarz św. Bartłomiejowi zdążającemu do Persji,
- byłem Litwinem i powiedziałem, że cenię św. Jana Pawła II i Czesława Miłosza, dodałem, że Litwini nie lubią Józefa Piłsudskiego, ale gdyby nie on, zostaliby podbici przez Sowietów, co byłoby gorszą rzeczą niż należeć do Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz