W
mojej mitologii, wedle słów proroctwa Maricy – jednej z Wieszczyc
Losu, datę końca świata; końca obecnej ery trzynastej i początku
ostatniej ery czternastej zna jedynie sam Agej. Poza nim samym, nie
znają jej nawet Enkowie. Gdy po raz pierwszy i ostatni zapieje Kur z
Korony Wielkiego Dębu (nawiązanie do koguta Kambi z mitologii
germańskiej), a Kamienny Pielgrzym wejdzie na górę, pokażą się
ogniste znaki na niebie. Oto Księżyc będzie świecił w dzień,
Słońce wzejdzie na Zachodzie, ukaże się też kometa. Postrach
wzbudzi ostatnie wcielenie Czarnoboga – wielki, zielony wąż
Zeltys. Wówczas wystąpi Jancykryst – król Strasznej Góry, a
imię jego: Bimbas. Urodzi się z zębami, będzie jeździł na piecu
i będzie czynił fałszywe cuda, zamieniając kamienie w chleb i
smołę w wodę. Jego matka Siwjela, już teraz szyje dlań koszulę,
a gdy skończy pracę będzie koniec świata. Doradcą Bimbasa będzie
babiloński czarnoksiężnik Bekira. Ich Czarne Wojsko pokona Enków
i jytnas, zniszczy lasy, góry, bagna, Słońce i Księżyc, morza,
łąki, pola, zaś gwiazdy pospadają z nieba. Pod
rządami Zeltysa, Bimbasa i Bekiry nastąpi wielka demoralizacja;
plaga nudyzmu, tranwestycji, najbardziej wyuzdanej rozpusty i rozpad
wielu rodzin. Ludzie będą czcić demony wodnika i czerwonego smoka
Ninela. Wtedy rozlegnie się głos Złotego Rogu i grzeszną ludzkość
będą trapić żuki, szerszenie i komary. Gdy po raz drugi odezwie
się Złoty Róg, nastanie katastrofalna zima jakiej nie było od
pokoleń. Za trzecim razem, zwierzęta będą się pociły krwią,
ale i to nie nauczy ludzi rozumu. Gdy przyjdą prorocy Jemioł i
Janioł (Belsk i Kallap) zostaną wyśmiani, zaś Arcykapłan z Grodu
Wilczycy będzie prześladowany przez Węża, Jancykrysta i
Czarnoksiężnika. W końcu jednak dobro zwycięży. Oto Król
Zachodu obudzi dźwiękiem złotego rogu uśpione wojsko w górach i
wyda wojnę siłom zła. Zabije Bimbasa i Czarnoksiężnika, a głowę
Węża Zeltysa zmiażdży niewiasta większa od wszystkich bogiń,
której imię oznacza Wiele Mórz. Z jej łona wyjdzie ogień, który
oczyści Ziemię. Demon Farel pod postacią jaskółki zginie w
szponach białego orła. Wtedy na mocy wyroku wydanego w Osefie nad
Cedrową Wodą, nastąpi Potop i Pożar, które zniszczą Ziemię.
Gdy ta przeminie, nastanie nowe stworzenie. Na zeschłym dębie
wyrosną jabłka, a Król Zachodu powiesi na jego gałęzi swoją
tarczę. Arcykapłan z Grodu Bliźniąt, noszący dwa imiona, syn
Dębu, syna Dobromira, złoży w ofierze miód i kołacze pod dębem.
,,Już nikt nie będzie
wierzył w Ageja, Enków, bogów i boginie. Nastanie era czternasta,
era wieczna. Panować będzie Król, Sędzia, Kapłan i Ofiara, a
imię Jego – RYBA''.
UWAGA:
Niniejszy tekst jest tylko literacką fantazją, podobnie jak
,,Bursztynowa Księga''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz