Śniło mi się, że:
- konie domowe zostały wyhodowane w XX wieku przez Sowietów z tarpanów i koni Przewalskiego, widziałem jak akademik prowadził na łąkę żyjącą przednią połowę konia; brałem udział w tych pracach, a potem niszczyłem dokumentację,
- śląska księżniczka Ofka ze Świata Dziesięciu Kontynentów odbyła podróż do wnętrza Ziemi za pomocą maszyny wiertarkowatej do podróżowania w podziemiach,
- byłem w szkole razem z Voytakusem ov Visnicem na lekcji języka angielskiego; Voytakus pytał nauczyciela czy lubi myszy, a nauczyciel powiedział, że jest on rozpieszczony i dlatego ma pasję; na lekcji rozkładałem swoje rysunki, lecz nauczyciel nie był zainteresowany,
- australijskie skrzaty mimi przez Pigmejów są nazywane obrigwabibikwa, a przez Maorysów - patupaiorehe,
- szedłem po Szczecinie w samych kąpielówkach i zawstydziłem się, że uznałem Ravialusa ov Rikłocica za zboczeńca,
- mojej Mamie nie spodobało się, że w czasie jakiejś wycieczki lampki na choinkę zostały użyte do śpiewania kolęd na Wielkanoc,
- Voytakus ov Visnic był bocianem uwięzionym w ludzkim ciele; na jakiejś wycieczce gonił parę żurawi koroniastych z Afryki, a po przeczytaniu książki ,,Kajtkowe przygody'' zaczął latać i musiałem sprowadzić go na ziemię,
- samice morskich gadów mozazaurów lub kronozaurów po modyfikacjach genetycznych miały głowy i ręce kobiet i knuły jak przejąć władzę nad światem,
- jakieś rozwydrzane dzieciaki wytatuowały mi na plecach reptilian,
- pan Martinus ov Simcass zaprowadził dziecko do szczecińskiego parku dla homoseksualistów, gdzie była rzeźba smoka wawelskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz