Poniżej
prezentuję swój wiersz napisany w 2005 roku. Opowiada on o roli
wyobraźni w moim życiu. Przyznaję, że nie jest wysokich lotów
;).
,,1.
Taszchetozaur to dinozaur,
megalozar, którego warto znać! Szary jak szczur, sięga do chmur, z
ostrymi zębami i pazurami, walczył z wieloma potworami. Był
pierwszy między moimi kolegami.
2.
Czarownice piwnice opuszczają i do stacji gazowych się udają.
Katechetki dobrymi wróżkami są (tak w TV mówili), choć temu
zaprzeczają.
5.
Wujek Hetman Pak – Tak, to dzisiaj Hetman Fal; człowiek utkany z
wody, Bag – Daga wujek niemłody.
6.
Bag – Dag (coś czarnego na kształt zwierza; pół węża,
szczura, nietoperza), Dusiciel – zielony, gadzi pysk, silny,
umięśniony, Butogłowy – najbardziej problematyczny, Grazli –
niby kot; bajkot nieśliczny, wujek Costen – Trüpen
– czerwona czaszka trupia, dziwaczna babcia Bagdella niegłupia,
ciocia Alexis – chochoł w spódnicy, głupia żona wujka Costen –
Trüpena,
byli w Transylwanii, teraz ich tam nie ma, bo są w Polsce!
7.
Tam gdzie żyją dinozaury, pterozaury, mamuty i trylobity oraz
jaskiniowcy, są cztery księżyce, siedem kontynentów, prezydent
Calista, Bagna Karboruńskie, Wielki Wulkan i Góra Radissona
błękitna, wiedz, że ta planeta to Pterotyjandia przedziwna.
8.
Z paczki chrupek wysypały się planety, statki kosmiczne, ludzie,
stwory; Chewbaca to Pan Kudłacz, a Vader – Czarny Król Imperium
srogi.
9.
Co T. Żółw pisał to się nie pomieści w głowie – meganeura
powietrznym asem, iguandon rycerzem, tyranozaur królem, pterodaktyl
uczonym, mozazaur kapitanem, diatryma potworem, ptilodus esbekiem –
dziwy się działy przed człowiekiem!
10.
W Ojcowie cuda – niewidy; mamut żywy, Plaster Kovaty rozwijał się
i zgniatał maserszmity, w bagnie diabeł Vrouga mieszkał, pomór
przetrzebił rusałki – ktoś pomyśli, że opowiadam bajki.
11.
Doktora Strzykawkę przechrzciłem na Schtroisemana; Jenę Blackeyovą
dałem mu za żonę, Parezina i skorpiona Mateusza za kompana. Jak
Pan Kleks miał Akademię, leczył w szpitalu imienia Lucy, na
Pterotyjandii bywał i wiedzą o zwierzętach wszystkich zadziwiał.
12.
Pawełek z Grzyboraju1
tak mi w serce zapadł, że w inny wymiar przeniósł go mój zapał
– gdzie zwierzęta bez ludzi mieszkały i gdzie chłopca spotkał
bielik niemały.
13.
Szajba mi strzeliła i kraj wielkości ZSRR zmieściłem w Polsce;
nazwałem go Krainą Białych Pól; dziś mówimy także o
Białopolsce.
14.
W Palanie w innym wymiarze tury stały się ludźmi, lecz to koniec
wiersza, reszty dowiecie się później''.
Zainteresowanych
światami mojej wyobraźni odsyłam do postów: ,,Akademia
dr Strzykawki'', ,,Bag – Dag, Dusiciel i Butogłowy'', ,,Fantazja w
moim życiu'', ,,Gwiezdne Wojny'', ,,Kraina Białych Pól'', ,,Moje
bestiarium'',,Opowieści z okolic Plastra Kovaty'', ,,Praanimalia'' i
,,Pterotyjandia''.
1
Postać tę zaczerpnąłem z książki Adolfa Lekkiego ,,Droga do
Grzyboraju'', którą bardzo lubiłem w dzieciństwie
Nie bardzo wiem, gdzie mają być rymy i czy to czasem nie wiersz biały. Też mi nie idzie pisanie wierszy :)
OdpowiedzUsuń