Kot domowy czasem niszczy meble drapiąc je (podobnie czynią rysie zostawiając ślady pazurów na korze drzewnej). Wiele osób uważa, że koty i rysie robią to w celu ostrzenia pazurów i kupuje filcowe deski do drapania. Tymczasem między palcami kotowatych znajdują się gruczoły zapachowe zostawiające ,,dane personalne'' o ich właścicielu. Ów zapach połączony ze śladami pazurów stanowi informacje dla innych kotów.
Jedynym kotowatym
żyjącym w stadach jest lew. Samce lwów nie mogą polować z powodu
ogromnej grzywy, która czyni je widocznymi. Czasem tylko pomagają
lwicom w ten sposób, że płoszą zwierzynę w ich kierunku. Wolą
jednak bronić stada przed rywalami. Zdarza się, że stary przywódca
zostaje przegoniony przez innego lwa. Wtedy zwycięzca zabija
wszystkie młode swego poprzednika, aby założyć własną
,,dynastię''.
Słonie morskie
walczą w okresie godów o miejsce do porodu dla swego haremu. Żeby
się nie pozabijały, mają grubą skórę , która skutecznie chroni
je przed kłami rywali.
Wielką rolę w
zachowaniach społecznych ssaków odgrywa głos. Małpy takie jak
orangutany, gibony i wyjce wydają głośne dźwięki w celu
odegnania rywali. Mogą to robić ponieważ ich worki krtaniowe są
silnie rozbudowane.
W okresie godów
(rykowiska) samce jeleni (byki) głośnym rykiem wyzywają rywali na
pojedynek o teren i samice (łanie). Zdarza się, że poroża byków
splatają się ze sobą, tak że oba zwierzęta giną z głodu.
Wilki wyją nocą w
celu zwołania towarzyszy na polowanie. Jeden z walczących o samicę
wilków przewraca na grzbiet rywala i szczerzy zęby czekając, aż
ten ucieknie.
Diabeł tasmański
zapędza samicę do nory i przez trzy dni głodzi (siebie również)
zapładniając ją. Poza godami nic się nią nie interesuje.
Przypominający
ryjówkę wyglądem i rozmiarami, drapieżny torbacz antechinus
charakteryzuje się tym, że po okresie godowym wszystkie samce
zdychają. Okres godowy u antechinusa trwa dwa tygodnie. Wydaje
wtedy ćwierkające dźwięki. Samiec antechinusa znalazłszy samicę
łapie ją za kark i ustawia w odpowiedniej pozycji. Gdy się opiera
to gryzie ją w kark. Zdarzają się wypadki śmiertelne! Zapładnia
przez pięć godzin. Wysoki poziom hormonów w krwi osłabia zwierzę,
aż ginie z wyczerpania.
Skunks ma czarno –
białe ubarwienie ostrzegawcze, ponieważ w gruczołach podogonowych
ma cuchnącą ciecz, której głównym składnikiem jest siarka. Aby
jeszcze bardziej ostrzec drapieżnika, staje na tylnych łapach i
tupie nimi. Gdy drapieżnik i to zlekceważy, strzyka w jego stronę
owym płynem, który potrafi spowodować natychmiastową ślepotę.
Podczas walk o teren
lub samicę, walczące ssaki często ponoszą obrażenia, a nawet
giną. Natomiast pewien gatunek azjatyckiej gazeli, zwanej garna,
rozstrzyga spory w ten sposób, że dwa samce chodzą w kółko.
Żyrafy osiągają 6
m wysokości. Ich długa szyja pozwala im sięgać nawet wysoko
rosnących liści. Samce żyraf walczą czasem ze sobą uderzając
szyją o szyję.
Piżmowoły
również żyją w stadach. Gdy ich stado zostanie zaatakowane przez
drapieżniki, samce ustawiają się koliście wokół samic i młodych
z nastawionymi na wroga rogami. Tak samo broniły się dinozaury z
grupy Ceratopsia.
Bardzo
ciekawy sposób obrony młodych wykształciły gnu. Antylopy te w
okresie wychowu młodych wspólnie ich bronią (potrafią przegonić
lwa lub hienę). Nowo narodzone gnu potrafią biegać kilka sekund po
urodzeniu. W czasie ucieczki matka wydala łożysko w celu odwrócenia
uwagi drapieżnika.
Większość
hien na świecie to samice o męskich hormonach. Samce rodzą się
rzadko i najczęściej nie dożywają dorosłości ponieważ siostry
je zagryzają.
Większość
antylop (np. impala), jeleniowatych (sarna) i antylopa widłoroga
zwana widłorogiem mają na zadzie białą plamę zwaną lustrem. Gdy
reszta stada spokojnie się pasie, wartownik czuwa i w razie ataku
drapieżnika pokazuje lustro i stroszy sierść na nim. Impale, kudu,
gnu, gazele Thomsona, a nawet … strusie (ptaki) pasą się często
razem na afrykańskich sawannach.
,,Na
co dzień'' wydry prowadzą wodno – lądowy tryb życia. W okresie
godowym budują z odchodów i ości kopczyki będące zapachowym i
widocznym dowodem ich obecności. Nie licząc się z
niebezpieczeństwami wędrują po lądzie w poszukiwaniu samicy.
Wiele wydr ginie wtedy pod kołami samochodów.
Samce
niedźwiedzi nie troszczą się o potomstwo, a zdarza się, że je
zabijają. Niedźwiedzie polarne nie budują nor, tylko śpią na
śniegu. Jedynie dla młodych je budują.
Świstaki
żyją w koloniach w środowisku górskim. Gdy jeden z nich zdechnie,
żyjące opuszczają norę i kopią inną. Nazwa tych gryzoni wzięła
się stąd, że ostrzegają się wydając świszczące dźwięki.
Dużo
,,mądrzejsze'' są borsuki. Ci przedstawiciele łasicowatych próbują
,,pochować'' nieboszczyka. Jak odbywa się ,,pogrzeb'' borsuków
jest kwestią sporną:
-
zagrzebywanie trupa w ziemi,
-
zamurowywanie ,,pokoju''.
Życie
tych zwierząt jest słabo poznane. Borsuki dzielą czasem norę
razem z lisami. Dawniej błędnie uważano, że jakoby te ostatnie
czasem wyganiają borsuki z ich prawowitych miejsc w ten sposób, że
obrzydzają im norę nieprzyjemnym zapachem z gruczołów
zapachowych.
Pieski
preriowe są spokrewnione ze świstakami i wiewiórkami. Żyją w
Ameryce Północnej w podziemnych norach tworzących kolonie zwane
koteriami. Dzielą je czasem z grzechotnikami i sowami ziemnymi.
Wymienione zwierzęta żywią się nimi. Czasem pieski preriowe
próbują się przed nimi bronić zakopując zamieszkiwane korytarze.
Kolonie tych gryzoni ciągną się na wiele kilometrów pod ziemię.
Pieski preriowe wynalazły znaki rozpoznawcze złożone z uścisków
i dotykania pyskami, co przypomina całowanie. Mimo, iż z pozoru
kolonie tych gryzoni są zgodne, to nieraz zdarzają się kłótnie,
podczas których przeciwnicy zakopują się wzajemnie.
W
stadach likaonów podczas łowów istnieje podział zajęć; podczas
gdy reszta stada poluje, wybrane osobniki opiekują się młodymi. Po
skończonych łowach myśliwi karmią opiekunów przetrawionym
mięsem.
Niektóre
duże, afrykańskie ssaki (słonie, bawoły, nosorożce, żyrafy)
żyją w symbiozie z ptakami bąkojadami. Bąkojady należące do
wróblowatych czyszczą skórę ssaków z bąków, pcheł, wszy,
komarów i kleszczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz