Śniło mi się, że:
- Kościej ,,tyle o morale krzyczał, że aż sam moralnie zdziczał'',
- Ernesto Che Guevara po śmierci zamienił się w upiora o czerwonej skórze,
- byłem z jakimiś kobietami, poszedłem do toalety, gdy tymczasem królowa zaprosiła wilka do rzeźni ,,nieodwiedzanej przez szczury'',
- chciałem pracować jako kucharz, lecz nie umiałem gotować i zostałem wyrzucony już pierwszego dnia,
- Pavlas ov Vidłar mówił, że Rumuni to Cyganie, a ja zaprzeczyłem tłumacząc, że Cyganie przybyli do Europy w średniowieczu, podczas gdy rumuńscy nacjonaliści wywodzą swój rodowód od dackiego króla Decebala walczącego z rzymskim cesarzem Trajanem,
- porównywałem XIX - wieczny nacjonalizm Romana Dmowskiego i XX - wieczny Jędrzeja Giertycha i uznałem, że wolę Dmowskiego,
- jakaś staruszka karmiła wilka,
- oglądałem na you tube zapomnianą kreskówkę z lat 90 - tych XX wieku o żółwiach przypominających Wojownicze Żółwie Ninja, które mieszkały w opuszczonym reaktorze atomowym przypominającym abstrakcyjną konstrukcję z odłamków żelaza,
- założyłem sklep spożywczy, w którym sprzedawałem dokładnie takie same produkty jakie były w sprzedaży w II RP,
- Kościół potępił ,,Pana Lodowego Ogrodu'' Jarosława Grzędowicza i powieści Mai Lidii Kossakowskiej, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,
- denerwowałem się czytając gazety z XVIII wieku, a gdy spojrzałem z mostu na ulicę, zobaczyłem ludzi protestujących w obronie śródmieść i ogarnął mnie gniew na nich,
- Andrzej Pilipiuk napisał, że trzeba karać młodocianych bandytów z Antify i ONR - u,
- po latach wróciłem studiować historię na Uniwersytecie Szczecińskim, lecz tym razem lekcje łaciny były jeszcze trudniejsze niż poprzednio,
- Sławomira zastąpiła kruka nietoperzem,
- szedłem do kościoła z nocną lampką w ręku i idąc wyrwałem wtyczkę z kontaktu,
- dostałem z wydawnictwa nową recenzję ,,Tatry'', w której podkreślono rolę zwierząt,
- byłem lwem w ludzkim ciele i nie mogłem uwierzyć, że kiedyś byłem zwierzęciem, ujrzałem poplątany rysunek lwicy o wielu łapach i nie chciałem uznać jej za swoją matkę,
- przeniosłem się do świata mitologii indyjskiej gdzie spotkałem boginię Parwati, którą pomyliłem z Maryją, potem szedłem wśród lazurowych ścian utworzonych z fal,
- oglądałem film fantasy, w którym Dedal i Tezeusz zlali się w jedną postać; Dedal nie tylko zbudował Labirynt, ale też chciał zabić Minotaura, który szukał przyjaciela,
- ,,Tatra'' miała być wydrukowana przez ,,Metro'', a ja się martwiłem, że mnie ocenzurują, bo to lewacka gazeta; popłuczyny ,,Gazety Wyborczej''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz