Śniło mi się, że:
- pojechałem na pielgrzymkę do Włoch, droga wiodła przez Węgry gdzie z powodu bariery językowej nie można było odróżnić toalety męskiej od żeńskiej, rozczarowałem się gdy nie odwiedziliśmy papieża Franciszka w Watykanie,
- rodzice Jeny ov Blackeyovej odrzucili mnie, bo uznali, że demoralizuję ich córkę rubasznymi żartami,
- pojechałem z wycieczką zwiedzać zatopione miasto Winetę; wszedłem do basenu i dziwiłem się, że mogę oddychać pod wodą, ujrzałem tam półnagich, słowiańskich wojowników z mojej twórczości i spodobało mi się to, potem znalazłem się w wysokiej wieży gdzie zaroiło się od wielkich potworów przypominających jaszczury; walczyły ze sobą, a my uciekaliśmy, potem czasopismo ,,Polonia Christiana'' zorganizowało wyprawę ratunkową dla ludzi, którzy zostali za ogrodzeniem czegoś co przypominało Park Jurajski; okazało się, że ci co nie zdążyli uciec przed gadami założyli tam miasto i nie chcieli się ewakuować,
- bawiłem się z białą samicą szczura w czarne łatki, którą chciałem włożyć do terrarium gdzie mieszkał jeż Kuleczka; ów jeż zamienił się w czarnego chomika,
- nauczycielka historii pani Anna ov Scayapakova straciła wzrok,
- w XV wieku w podbitych przez Krzyżaków Prusach żył pieśniarz Tadeusz Sowi - Jandałowicz; był niski, rudy i chudy, za młodu budował gniazda pszczołom i osom, potem dawał występy na dworach w Krakowie, Malborku, Wilnie i Moskwie, spotkał w lesie Enka Rodegasta - olbrzyma z głową tura, który powiedział mu, że nie jest bogiem, pochwalił Boga czczonego przez chrześcijan i św. Brunona z Kwerfurtu, oraz wezwał do walki z Krzyżakami; pieśniarz wziął udział w antykrzyżackim powstaniu Herkusa Monte; w jego tłumieniu uczestniczyli wojownicy z Grecji i Arabii, Indianin z plemienia Komanczów lub Nawaho cały pomalowany na niebiesko, Poola - wojowniczka księżniczka z Marsa, a także latający Japończyk o ciele pokrytym kolorowymi, ptasimi piórami,
- Alexandrus ov Cocelaise twierdził, że Weronika jest imieniem rosyjskim, a ja zaprzeczyłem mówiąc, że św. Weronika żyła na długo przed założeniem Rosji i początkowo nazywała się Berenika; imię Weronika znaczy Prawdziwy Obraz (veron icon), powiedziałem też, że w ,,Pasji'' św. Anny Katarzyny Emmerich św. Weronika pierowtnie nazywała się Serafia, wówczas Alexandrus ov Cocelaise powiedział, że zna dziewczynę Serafię z Duszpasterstwa Akademickiego, której imię znaczy Powolna,
- idąc ulicą Szczecina zobaczyłem ubranych na biało aktywistów Antify, w tym piękne kobiety, policjanci przeklinali i zmazywali z ich transparentów napisy HWDP, potem zobaczyłem manifestację neonazistów, jeden z nich miał okrwawioną głowę, a jakiś starszy pan gorszył się, że ,,wycierają sobie gęby ofiarami zbrodni w Katyniu'', miałem nadzieję, że jedni i drudzy pozabijają się nawzajem.
Strasznie mnie śmieszy wizja ciebie demoralizującego kogokolwiek :D
OdpowiedzUsuń