Śniło mi się, że:
- byłem na jakiejś wycieczce w liceum, w czasie której zrobiłem sobie tatuaż, lecz pożałowałem tego i zdrapałem go,
- płynąłem po Odrze statkiem wycieczkowym, nie chciałem aby jakaś kobieta kładła dłoń na moich genitaliach, a ona uznała, że jestem nietowarzyski, po zejściu na ląd razem z Janesem ov Calcium, Voytakusem ov Višnicem i Pavlasem ov Vidłarem wspinałem się na Wały Chrobrego, schody były zakryte szklaną taflą, pod która były ludzkie odchody, deptałem po tym szkle, a ono pękało, potem Pavlas przeklinał, a ja się go bałem,
- spotkałem staruszka, który mówił mi, że w II RP mój brzuch byłby powodem do wstydu, podobnie jak w czasach od Tuska I do Tuska II i to tylko teraz grubasy usprawiedliwiają swoją otyłość tuszą Ryszarda Kalisza,
- fanka Konrada T. Lewandowskiego kupiła w księgarni stary egzemplarz jego powieści o kotołaku Ksinie, a pisarz się zdziwił, że jednak był popyt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz