W styczniu
2020 r. obejrzałem rosyjski film dark fantasy ,,Gogol.
Straszna zemsta’’
(tytuł oryginału: ,,Gogol.
Strasznaja mest’’) z
2018 r. w reżyserii Jegora Baranowa (ur. 1988). Akcja rozgrywa się
zarówno w XIX wieku we wsi Dikańce i w Sankt Petersburgu, oraz w
XVII wieku w Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Tytułowym
bohaterem jest rosyjski pisarz Nikołaj Gogol (1809 – 1852).
Pogrążony w trzydniowym letargu został uznany za zmarłego i
pogrzebany żywcem. Kiedy wydostał się z grobu został aresztowany
przez carskiego urzędnika, zatwardziałego racjonalistę Aleksandra
Bincha, który wierzył to Gogol jako Czarny Jeździec mordował
niewinne dziewczęta. O to samo oskarżali pisarza Kozacy, którzy
wywlekli go z więzienia, aby spalić na stosie. Kiedy deszcz ugasił
płomienie, oprawcy chcieli powiesić Gogola, lecz uratował go
śledczy Guro.
Film
pełen jest zaskakujących zwrotów akcji.
Liza – żona hrabiego Daniszewskiego i kochanka Gogola okazała się
… Czarnym Jeźdźcem mordującym dziewczęta w święto
Niebiańskiego Swaroga. Żyła do XVII wieku w wyniku klątwy
rzuconej przez umierającego polskiego czarownika Kazimira
Mazowieckiego (nie przypadkiem postać ta przypomina wyglądem Vlada
Palownika). Jej siostra Marija również była nieśmiertelna i
poszukiwała zemsty.
Wasylina
– mała córeczka kowala Wakuły okazała się wiedźmą. To ona
sprowadziła deszcz, aby powstrzymać Kozaków przed spaleniem Gogola
na stosie. Posiadała magiczną słomianą lalkę Maruszkę
(nawiązanie do baśni o Wasylisie Czarodziejce).
Z
kolei śledczy Guro należał do tajnej ezoterycznej organizacji
barona Birkendorfa poszukującej nieśmiertelności. Należały do
niej elity ówczesnej Rosji. Organizacji tej sprzeciwiali się poeci
tacy jak Aleksander Puszkin (1799 – 1837) i Michaił Lermontow
(1814 – 1841).
W
filmie spodobała mi się postawa głównego bohatera, który
odrzucił współpracę ze złem (reprezentowanym przez takie postaci
jak Guro czy Liza) i wybrał dobro nawet jeśli miało go to dużo
kosztować. Nie spodobało mi się natomiast ukazanie Lachów
(Polaków) jako postaci negatywnych, co może wypływać z rosyjskiej
polityki historycznej.
Zainteresowanych
poprzednimi częściami filmowej trylogii o pisarzu odsyłam do
postów: ,,Gogol.
Początek’’ i
,,Gogol. Wij’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz