,, [...] widać to na przykładzie nieistniejącej wyspy o nazwie Bermeja, rzekomo leżącej w Zatoce Meksykańskiej niedaleko północnego wybrzeża Jukatanu. Po raz pierwszy pojawiła się ona na mapach w szesnastym wieku i do początków dwudziestego wieku prawie z nich zniknęła, lecz dramatycznie przypomniała o sobie, gdy meksykański rząd zrozumiał, że jeśli istnieje, to da krajowi prawo do rozległych podwodnych złóż ropy naftowej. Meksykanie przez wiele lat szukali fikcyjnej wyspy - i choć w końcu musieli przyznać, że zdecydowanie jej nie ma, do dziś dnia są tacy, którzy twierdzą, że kiedyś musiała być. Kilku meksykańskich senatorów nawet oskarżyło CIA o to, że doprowadziło do jej zniknięcia'' - Tom Phillips ,,Prawda. Krótka historia wciskania kitu''
sobota, 22 lipca 2023
Bermeja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz