,,Bardzo dawno temu jeden mężczyzna i jedna kobieta zstąpili z nieba, a jeszcze jedna kobieta wyłoniła się z ziemi.
Od Boga - Nieba (Onyame) zstąpił także pyton (onini) i zadomowił się w rzece obecnie nazywanej Bosommuru.
Na początku mężczyzna i kobieta nie mieli dzieci ani nie czuli pożądania, a poczęcie i narodziny nie były znane.
Pewnego dnia pyton zapytał ich, czy mają potomstwo, a gdy mu powiedzieli, że nie, odrzekł, że sprawi, by kobiety poczęły. Rozkazał parom stanąć twarzą w twarz, potem zanurzył się w rzece i powstając, skropił wodą ich brzuchy, wypowiadając słowa kus kus (używane w większości ceremonii w związku z ntoro i Onyame), po czym polecił im wrócić do domu i położyć się razem.
Kobiety poczęły i urodziły się pierwsze dzieci na świecie [...].
Jeżeli mężczyzna albo kobieta Bosommuru zobaczy martwego pytona (sami nigdy by żadnego nie zabili), posypują go białą glinką i grzebią'' - cyt. za: Victor Turner ,,Proces rytualny''
Ten mit afrykańskich Aszantów wykorzystałem w dostępnym na tym blogu utworze ,,Opowiadanie Dziadka'' ze zbioru ,,Dom''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz