,, [...] Wieść niesie, że Kambiz umarł w Ekbatana w wyniku rany na udzie, którą zadał sobie przypadkowo, a która uznawana była za boską zemstę, gdyż w tym samym miejscu zranił on śmiertelnie boga Api, zmaterializowanego pod postacią świętego cielęcia'' - Mario Moiraghi ,,Wielka księga Graala między historią a legendą od króla Artura po Marię Magdalenę'' (przypis 58 na str. 166)
Chodzi o króla Kambyzesa II i byka Apisa, czczonego w starożytnym Egipcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz