,,Znacznie większego potwora odkryli w 1953 roku naukowcy rosyjscy, badający syberyjskie jezioro Worota. Na odludziu, charakterystycznym dla tego regionu, spostrzegli pływające zwierzę jako żywo przypominające smoka z dziecinnych bajek. Sama jego głowa miała blisko 2 metry szerokości, podczas gdy jego długość sięgała 10 metrów. Potwór, z którego grzbietu wyrastało coś w rodzaju płetwiastego grzebienia, ujrzawszy ludzi zatrzymał się w odległości 100 m od brzegu i zaczął wzbijać masywnym cielskiem ogromne fontanny wody. W 1963 roku spotkała go także następna ekspedycja naukowa, uznając tego stwora za relikt ery przedlodowcowej'' - Henryk Mąka ,,Bermudzki trójkąt i inne tajemnice. Zatopiona Atlantyda. Potwór z Loch Ness. Ufo nad Bałtykiem''
piątek, 21 września 2018
Potwór z jeziora Worota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz