Śniło mi się, że:
- wieczorem w lesie spotkałem bosą słowiańską boginkę w masce lisa na twarzy, ubraną w poszarpaną białą sukienkę,
- Szczecin założyli Eskimosi i nazwali na cześć swej bogini Sedny, którą później Słowianie zaczęli nazywać Sediną (wymyślone na jawie),
- szedłem bez celu po mieście z mężczyznami w garniturach i kobietami w garsonkach,
- żyłem w okresie międzywojennym i odebrałem telefon komórkowy; okazało się, że pułkownik z Wielkiej Brytanii zadzwonił do kobiety pełniącej urząd premier Australii,
- Andrzej Pilipiuk naprawdę nazywa się Riesowski, w 2020 r. ubrany w czerwoną koszulę pojechał do Kosowa, aby przyłączyć je z powrotem do Serbii,
- chciałem, aby w Polsce i w Niemczech rządziła skrajna prawica, bowiem współcześni Niemcy pochozą od rozbójników żyjących w czasach Robina Hooda,
- Andrzej Pilipiuk opisał na blogu swoją kłótnię z żoną, znalazłem też opis małżeńskiej sprzeczki Jarosława Grzędowicza i Mai Lidii Kossakowskiej, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,
- w gimnazjum mówiłem nauczycielom, że Jakopas ov Statev nie istnieje,
- chwaliłem serial ,,Bonanza'' jako prorodzinny i zastanawiałem się co się stało z matką głównych bohaterów,
- w młodości Mircea Eliade uczęszczał do prawosławnego seminarium duchownego razem z Gregorianem Bivolaru, skąd obaj zostali wyrzuceni za praktykowanie okultyzmu, potem jeden ze studentów Eliadego wypominał mu bycie okultystą,
- Sonata Prószyńska, córka Mieczysława Prószyńskiego była nękana przez natrętnych adoratorów po tym jak w ,,Zwierzakach'' ukazał się artykuł o jej żółwiach czerwonolicych,
- opowiadałem znajomym o mieszkającym w kominku demonie Jüdelu z niemieckiego folkloru, którego pierwowzorem był Żyd, skomentowałem to tym, że Niemcy mają długą i niechlubną tradycję wsadzania Żydów do pieca,
- na Antarktydzie paleontolodzy odkryli kości niedźwiedzi brunatnych,
- William Szekspir napisał tragedię ,,Św. Ryszard II'' ( o Ryszardzie Lwie Serce),
- w Szczecinie kilka razy spotkałem na ulicy Mateusza Kijowskiego i za każdym razem spuszczałem mu lanie (na jawie nie namawiam do bicia kogokolwiek),
- Kagan poszukują porwanej nastoletniej Lolity odkrył w głębi Puszczy Żeromira ukrytą świątynię sekty pedofilów, którzy czcili demona Axalota i składali mu ofiary z gwałconych i pożeranych dzieci, Kagan uwolnił Lolitę i inne dzieci, wyciął w pień zboczeńców, a ich obrzydliwy chram spalił (wymyślone na jawie),
- Philip Pullman napisał spin off w całości poświęcony królowej łotewskich czarownic Rucie Skadi,
- Adam Michnik niedawno zmarł, lecz nie mogłem się do tego przyzwyczaić i nadal na niego psioczyłem jak wówczas gdy żył, po jego śmierci redaktorem naczelnym ,,Gazety Wyborczej'' został ktoś inny,
- w 2019 r. Sławomira nie umarła, lecz wyruszyła z przyjaciółmi na daleką wyprawę (chyba do Puszczy Amazońskiej),
- zetknąłem się z opinią, że ,,Mistrz i Małgorzata'' jest powieścią okultystyczną, czytając ją po raz kolejny znalazłem w niej wykład na temat astrologii,
- bohaterowie serialu ,,Zaginiony świat'' pojechali do Tanganiki (obecnie Tanzania), gdzie myśliwy i mistrz sztuk walki John Roxtone postanowił pomóc umarłym, lecz pozbawionym możliwości odejścia w zaświaty japońskim karatekom uwięzionym na szmacianej karuzeli, Roxtone chcąc pomóc Japończykom postanowił sam usiąść na karuzeli,
- Jena ov Blackeyova była żoną herosa Kagana i zamiast odchodów wydalała złote randy południowoafrykańskie (wymyślone przed zaśnięciem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz