,, [...] wśród rosyjskich Ojratów, mongolskiego plemienia zamieszkującego region gór Ałtaj, narodził się dziwaczny kult, któremu początek dały wizje prostego owczarza i jego córki. Widzieli oni jeźdźca w bieli na białym koniu. Nazywali go Ak - Burchan, co także znaczyło 'biały bóg'. Był zwiastunem zapowiadającym powrót dawnych mesjanistycznych bohaterów, takich jak Amursana, osiemnastowieczny przeciwnik władzy Mandżurów. [...] Nowa wiara [...] była gwałtownie antychrześcijańska i antyrosyjska. [...] burchaniści opowiedzieli się w wojnie domowej po stronie białych i prowadzili zaciętą walkę partyzancką w górach. Pewien oficer białych, kapitan Satunin, chcąc zyskać poparcie Ojratów, celowo upodabniał się do Ak - Burchana. Być może te legendy przeszły od Ojratów do ich kuzynów Chałchasów w północnej Mongolii. Ungern, 'biały' wojownik, który słynął z tego, że jeździł na białym koniu i walczył zarówno z Rosjanami, jak i Chińczykami, byłby idealnym spełnieniem takich mesjanistycznych przepowiedni'' - James Palmer ,,Krwawy biały baron''
piątek, 15 października 2021
Burchaniści przeciw bolszewikom
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz