,,Innym antysemickim falsyfikatem, który jednak nigdy nie osiągnął popularności Protokołów, ale był nawet szerzej rozpowszechniony w Rosji w roku 1919, był 'dokument Zundera' - list rzekomo znaleziony w kieszeni zabitego żydowskiego rewolucjonisty o tym nazwisku, który stał się tematem wielu artykułów regularnie ukazujących się w prasie białych. Można w nim było wyczytać takie chełpliwe stwierdzenia jak to, że 'Synowie Izraela [...] stoją na progu panowania nad światem' i że lud Rosji jest teraz 'w żydowskim jarzmie'. Szczególnie mocno zaakcentowano w nim pogląd, że obecnie, gdy Żydzi w końcu pochwycili władzę, nie powinni okazywać rosyjskiemu ludowi 'ani litości, ani łaski'. Wielu białych wyciągnęło z tego logiczny wniosek, że dla Żydów także nie ma zmiłowania'' - James Palmer ,,Krwawy biały baron''
Strach się bać oskarżeń o antysemityzm.
OdpowiedzUsuń