Śniło mi się, że:
- wieczorem widziałem na ulicy żyjące ludzkie popiersia, którym dokuczali jacyś chłopacy i chciałem ich bronić,
- Afroamerykanki należące do Czarnych Panter chciały żyć tak jak kobiety w Afryce; w tym celu narkotyzowały się cygarami z trujących lilii; początkowo nosiły wojskowe mundury, które zamieniły na pasiaste koszule plemienia Hutu, co mi się spodobało,
- bohaterka filmu ,,Pani minister tańczy'' poszła do baru, gdzie tańczyła i rozbierała się na stole, jakąś kobietę posypała solą, a Romana Dmowskiego zamieniła w lalkę; potem klienci baru (wśród nich pokraczny Krzyżak ubrany na czarno) tańczyli wokół niej,
- oglądałem alternatywną historię Smerfów, w której niebieskie ludziki zlały się w jedno z Muminkami,
- opracowując ,,Ilustrowaną bibliografię dla fantastów 2'' umieściłem w niej ,,Iliadę'' i ,,Odyseję'' Homera, oraz ,,Teogonię'' Hezjoda,
- bł. Jerzy Popiełuszko został przez oprawców zapakowany do worka i wrzucony do śmietnika,
- miałem koszmar i gdy się obudziłem, płakałem, aby się pocieszyć jadłem lody, a dusza mojej śp. Babci ukazała mi się i pocieszała mnie (sen we śnie),
- w piaskownicy rozmawiałem z 12 - letnim chłopcem o twórczości R. E. Howarda; powiedziałem, że lubię fantazje o zaginionych cywilizacjach i archeologii, ale nie uznaję teozofii,
- Mama chciała się znów przeprowadzić, bo nasi sąsiedzi - Szwajcarzy podmienili nam zamki w drzwiach; w gazecie ,,Dom'' Mama przeczytała, że mój wujek Markus ov Kujvis zbił majątek w nieuczciwy sposób, UWAGA: To tylko sen, nic takiego nie zdarzyło się naprawdę,
- poszedłem do biblioteki na ul. Śląskiej w Szczecinie po 7 książek; wypożyczyłem min. książkę o filozofii tłumaczącą co to jest kodeks prawny, a oprócz tego Mama kupiła mi nowy numer czasopisma o dinozaurach (połączenie ,,Dinozaurów! Odkryj olbrzymy prehistorycznego świata'' z ,,Wally zwiedza świat''),
- rodzina i sąsiad mówili Mamie, aby załatwiła potrzebę fizjologiczną na podwórku tam gdzie Babcia, lecz Mama chciała to zrobić za grobem lub w swoim domu,
- w Świecie Dziesięciu Kontynentów, Krzyżacy nosili na białych płaszczach wizerunek czarnego pająka z białym młotem Thora na grzbiecie, czcili Thora i fińską boginię Marjattę; Jagiełło modlił się do Thora i Marjatty, aby opuścili Krzyżaków i przeszli na stronę polską,
- zabłądziłem w Szczecinie razem z Pavlasem ov Vidłarem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz