,,Pięćset tysięcy lat temu na Lemurii, Zaginionym Kontynencie na Pacyfiku, z krwawych mroków barbarzyństwa wyłoniła się pierwsza ludzka cywilizacja. Przez tysiąc lat pierwsi ludzie zmagali się z panowaniem Dragon Kings, okrutnej rasy inteligentnych gadów, która władała Ziemią podczas Wieku Gadów. W końcu po Wojnie Tysiącletniej, zostały one pokonane i wybite w pień. Takie były początki Nemedii, Pierwszego Królestwa. W ciągu stuleci potomkowie Nemedian powoli zasiedlali rozległe równiny i góry prehistorycznej Lemurii, tworząc... niszcząc... i znów tworząc inne królestwa. Pomimo tych walk, wolno, lecz nieustannie powstawała i rosła cywilizacja. Wkrótce pierwsze Imperium zajmie się zjednoczeniem zwaśnionych królestw i księstw w jedno potężne już państwo. Była to epoka wojowników, odważnych mężczyzn i pięknych kobiet, dzikusów i mędrców, bohaterów i magów w trudzie wyrębujących drogę wiodącą do Tronu Świata. Była to także epoka legend i bohaterskich sag […]'' - Lin Carter ,,Czarnoksiężnik z Lemurii''.
W
2008 r. przeczytałem książkę ,,Czarnoksiężnik z
Lemurii’’ pióra Lina
Cartera; amerykańskiego pisarza, który razem ze Sprague de Campem
kontynuował opisywanie przygód Conana, bohatera stworzonego przez
R. E. Howarda. Książkę nabyłem u ulicznego sprzedawcy na Placu
Grunwaldzkim w Szczecinie.
Akcja
toczy się na zatopionym lądzie Lemurii, tysiące lat przed erę
hyboryjską (12 000 lat p. n. e.), kiedy żył Conan. Główny
bohater omawianej powieści był prawdopodobnie współczesny
waluzyjskiemu królowi Kullowi, jednemu z mniej znanych bohaterów
Howarda.
Głównym
bohaterem jest barbarzyński wojownik Thongor syn Thumithara z
Valkarth; potomek dawnych władców Nemedii – postać w dużej
mierze wzorowana na Conanie. Przypominał go wyglądem, choć różnił
się kolorem oczu (podczas gdy Conan miał niebieskie oczy, oczy
Thongora były złote). Czcił boga Gorma (zamierzone podobieństwo
do Croma), któremu służyły walkirie. Tak jak Conan potrafił się
dobrze wspinać po skałach (w młodości wykorzystywał to polując
na śnieżne małpy dla ich futer). W swoim pełnym przygód życiu
awanturnika był włóczęgą, najemnym zabójcą i żołnierzem.
Potrafił walczyć każdym rodzajem broni. Lubił dobrze zjeść i
wypić. W dżungli Chush spotkał starego czarodzieja Sharajshę z
Zaar, który pyłem z czarnego lotusa obronił Thongora przed
potworem dwarkiem. Sharajha mieszkał w jaskini otoczonej dżunglą,
gdzie prowadził eksperymenty magiczne i naukowe (magia w powieści
Cartera jest w dużej mierze ekwiwalentem nauki). Posiadał liczne
księgi (jedna z nich była oprawiono w skórę … zielonego wilka),
niektóre wielkości człowieka, ludzki szkielet, zakonserwowany
ludzki mózg, oraz liczne pierścienie. Czcił Pnotha – boga
mądrości (imię nawiązuje oczywiście do egipskiego boga Thota)
oraz Tiandrę – boginię szczęścia (nawiązanie do rzymskiej
Fortuny). Pod jego wpływem Thongor wyruszył na wyprawę przeciwko
Dragon Kings (w tym czasie w Waluzji, król Kull zwalczał Ludzi –
Węży). Do głównych bohaterów należy również piękna królowa
Sumia, ostatnia z dynastii Chond. Arcykapłan Żółtych Druidów z
Patangi, Vaspas Ptol chciał poślubić Sumię, a gdy mu odmówiła,
zamierzał złożyć ją w ofierze demonicznemu bóstwu ognia
Yamacie. Thongor oczywiście uratował jej życie. Do drużyny
mającej powstrzymać Dragon Kings należał również młody
arystokrata Karm Karvus, który razem z Thongorem walczył w Tsargol
na arenie z potwornym gadem zamadarem; najgroźniejszym zwierzęciem
Lemurii (Thongor został skazany na śmierć na arenie przez Drugundę
Thala, władcę (sarka)
Tsargol za wykradzenie Star Stone – meteorytu potrzebnego do
wykucia czarodziejskiego miecza, który należał do Czerwonych
Druidów, czczących Slidith.
Powieść
opowiada jak najemny żołnierz Thongor za zabójstwo w bójce został
uwięziony w lochu, uciekł z niego latającą maszyną (sporządzoną
z metalu lżejszego od powietrza, wynalezionego przez alchemika Odima
Phona – jako Polakowi kojarzy mi się to z wynalazkiem Geista z
,,Lalki'' Bolesława
Prusa). W dżungli, czarodziej Sharajsha opowiedział mu o rasie
Dragon Kings zagrażającej światu poprzez wzywanie Bogów
Ciemności. Potem następuje wędrówka w celu zdobycia materiałów
do wykucia zaczarowanego miecza, takiego jakim walczył bóg Gorm, do
drużyny przyłącza się Karvus i Sumia. Miecz zostaje wykuty, a
Dragon Kings pokonane.
Carter
w swojej powieści nawiązuje do twórczości Howarda – Nemedia
(zaczerpnięta z legend irlandzkich) była też jednym z królestw
hyboryjskich, zaś Chush brzmi podobnie jak nazwa murzyńskiego
królestwa Kush. Nazwa krainy Yb została zaczerpnięta z pism H. P.
Lovecrafta. Jeśli chodzi o odwołania mitologiczne to Gorm
przypomina Odyna, druidzi przywołują na myśl dawnych Celtów,
jeden z Bogów Ciemności czczonych przez Dragon Kings nazywał się
Yao (Wielki Yao to imię wymyślonego anioła, o którym pisze Gustav
Davidson w ,,Słowniku aniołów, w tym aniołów
upadłych''). Dragon Kings
zostali zapożyczeni z mitologii teozoficznej (pośrednio wywodzą
się od Nagów z mitologii indyjskiej). Ważną rolę w mitologii
teozoficznej odgrywała również sama Lemuria, wymyślona w XIX
wieku przez zoologa Philipa Sclatera jako hipotetyczny ląd,
praojczyzna lemurów z Madagaskaru (niemiecki ewolucjonista Ernst
Haeckel twierdził, że na Lemurii żyli przodkowie pierwszych
ludzi). To, że Lin Carter nawiązał również do tych,
ezoterycznych wierzeń, nie znaczy jednak, że miał zamiar je
propagować.
Jako
wielką zaletę powieści odebrałem słownik nazw własnych. Można
się z niego dużo dowiedzieć o lemuryjskiej faunie i florze.
Lemurię w czasach Thongora zamieszkiwały takie zwierzęta jak:
deodath (mieszaniec kota i smoka, mający 3 serca i 2 mózgi), leśny
smok dwark, grakk (mieszaniec jaszczurki i sokoła), wyścigowy gad
kroter, morski smok larth, szkarłatny nietoperz – wampir photh
(dostarczał cennej skóry), smok rzeczny poa, slorgi – jadowite
węże o głowach kobiet (w Tsargol strzegły Gwiezdnego Kamienia),
biały niedźwiedź ulth, biały i nagi, jadowity szczur unza, czarny
lew vandar, olbrzymia dżdżownica xuth (czczona w Katakumbach Yb),
olbrzymie, latające pająki yembla, podobny do triceratopsa zamph,
wielki, jadowity jaszczur zemadar, oraz posiadający smaczne mięso
dzik zulphar.
Z
lemuryjskich roślin należy wymienić: jurajski lotos jannibar,
drzewa – ludojady mungoda z Kovian, drzewa owocowe ralidusy i sarn,
drzewo arld z tundry, wampiryczny kwiat slith i zielone róże
tiralon.
Słownik
wymienia też minerały takie jak: różowe rubiny dorl i zaginiony,
czarny i gładki metal nebium, który miał największą gęstość
cząsteczkową z wszystkich minerałów.
Lemurię
zamieszkiwały również inne rasy takie jak: Rmoahale (potężni i
dzicy, bezwłosi Błękitni Nomadowie, będący przodkami Murzynów z
mitologii teozoficznej), Nuld – skrzydlaci ludzie z rejonu Zand,
oraz ludożercy Gunth – prawdopodobnie potomkowie neandertalczyków.
Powieść
o Thongorze czytałem trzykrotnie. Narysowałem nawet jednego z
Rmoahali, a gdy mój przyjaciel Pavlas ov Vidłar zobaczył mój
rysunek, myślał, że przedstawia on N'avi z filmu ,,Avatar''.
Omawiana powieśc jest pierwszą częścią cyklu, na który składają
się również powieści: ,,Thongor and the Dragon City'',
,,Thongor against the Gods'', ,,Thongor at
the End of Time'', ,,Thongor in the City of Magicans''
i ,,Thongor and the Pirates of Tarakas''.
Żałuję, że nie zostały przetłumaczone na język polski!
Śniło mi się, że:
- Thongor pomógł dwóm kobietom upiec do zjedzenia
ciało zabitego przez jedną z nich smoka, lub demonicznej kozy, obie
kobiety były pełne podziwu dla Thongora i zastanawiały się
dlaczego tak młody mężczyzna jest Lemurem (w tym śnie, Lemurowie
byli odpowiednikiem wiedźminów),
- na skutej lodem planecie, piraci czcili Latającego
Potwora Spagetti, czarnoksiężnik Clark Ashton Smith czcił bożka
Tsathogguę, zaś Thongor z Lemurii – wielkiego węża Zeta; od
imienia tego ostatniego pochodziła nazwa Zety – średniowiecznego
państwa Słowian Południowych, Thongor walczył z bożkiem piratów,
pożerając go żywcem, a z jego wnętrzności wyciekał sos
pomidorowy, zaś odgryziony makaron odrastał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz