Śniło mi się, że:
- w jednym z polskich szpitali piękna czarownica przeprowadzała eksperymenty na ludziach; z trupów zbudowała sobie sługę - małomównego i chamskiego mężczyznę, w jej szpitalu ukazywały się bóstwa znaków Zodiaku; w końcu została zabita dwoma strzałami z kuszokołownicy, a następnie spalona razem ze szpitalem,
- kiedy do naszych czasów powrócił Hitler, Donatan i Cleo nagrali teledysk na jego cześć,
- Antoni Macierewicz napisał opowiadanie fantasy, UWAGA: Nie jestem przeciwnikiem Macierewicza i nie uważam go za kłamcę, po prostu w tym śnie, zlał mi się w jedno z Januszem Korwinem - Mikke, który kiedyś opublikował opowiadanie w ,,Nowej Fantastyce'',
- razem z grupką kobiet i swoim byłym sąsiadem panem Joxem ov Jarinis chciałem zagrać w grę RPG na podstawie baśni braci Grimm (np. o Turkusowym Potworze i Piotrusiu Panie),
- w jednej ze szkół dzieci były uczone przez potwory; jedną z nauczycielek była roznegliżowana, żółtoskóra wampirzyca z długimi, szponiastymi palcami, której uczniowie się bali, w tej szkole dyrektor (?) urządził przedstawienie kukiełkowe o Anaruku,
- widziałem w lesie trzy mówiące ludzkim głosem borsuki i lisicę, lecz nie pamiętam co mówiły,
- widziałem ludzką głowę zawieszoną na choince,
- jakiś mężczyzna wypełniając wolę Bożą jako wolontariusz pomagał weterynarzowi w leczeniu chorych ary i małej małpki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz